Typ tekstu: Książka
Autor: Miłosz Czesław
Tytuł: Legendy nowoczesności
Rok: 1944
potrzeba nadzwyczajnego środka, gwałtownego wstrząsu, jakim było rozbicie wiozącego Robinsona i jego towarzyszów okrętu, zerwania z cywilizacją. Czy nie znaczy to, że cywilizacja jest skażona? Czy nie jest w tym zawarte, dyskretne jeszcze, ale już dość wyraźne potępienie jej darów?
Tutaj właśnie natknęliśmy się na rysę w tradycyjnie-chrześcijańskim obrazie świata. Drogi doskonalenia się jednostki, jakie wskazywał katolicyzm, były najściślej społeczne, na zbiorowej modlitwie, udziale w sakramentach opierała się społeczna instytucja Kościoła. Najbardziej pesymistyczny z katolickich filozofów, św. Augustyn, nie wahał się uznać Kościoła za jedyne skuteczne narzędzie odrodzenia i ludzkiego indywiduum, i całej ludzkości. „W katolicyzmie bowiem - pierwiastki pesymistyczne nie
potrzeba nadzwyczajnego środka, gwałtownego wstrząsu, jakim było rozbicie wiozącego Robinsona i jego towarzyszów okrętu, zerwania z cywilizacją. Czy nie znaczy to, że cywilizacja jest skażona? Czy nie jest w tym zawarte, dyskretne jeszcze, ale już dość wyraźne potępienie jej darów? <br> Tutaj właśnie natknęliśmy się na rysę w tradycyjnie-chrześcijańskim obrazie świata. Drogi doskonalenia się jednostki, jakie wskazywał katolicyzm, były najściślej społeczne, na zbiorowej modlitwie, udziale w sakramentach opierała się społeczna instytucja Kościoła. Najbardziej pesymistyczny z katolickich filozofów, św. Augustyn, nie wahał się uznać Kościoła za jedyne skuteczne narzędzie odrodzenia i ludzkiego indywiduum, i całej ludzkości. &lt;q&gt;&#132;W katolicyzmie bowiem - pierwiastki pesymistyczne nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego