jak pudło, boki podkasane i zapadłe. Ale przyznać należy, że bałaguli dokonywali na podobnych szkapach takich cudów rączości i wytrzymałości, o jakich by się dziś nie przyśniło nowoczesnym zwolennikom angielskiego sportu. (Dunin Karwicki, 75)<br>Podobne walory miały także ich zaprzęgi, "musiały znacznie górować nad Ťpańskimiť - powinny były je zawsze minąć swobodnie bez względu na zmęczenie", co potwierdza dzisiejszy ekspert w tej dziedzinie, Witold Pruski. Pojazdy gnały tak szybko, iż wymogiem bezpieczeństwa stało się wyposażenie ich w ostrzegawcze dzwonki, których donośny dźwięk niósł się podobno aż na pół mili. A więc:<br>Uganiali się na koniach, facjendowali końmi, oszukiwali na koniach. Niektórzy dla