patrzy w moją stronę, lepsza od Joaśki, ma większy biust, o Boże, idzie tutaj. - Ma pan zamiar przestać tak całą noc? - jej głos jest przyjemny dla ucha, nie taki szorstki jak Joanny, delikatny, kobiecy, i jest wyższa, lubię wysokie kobiety, pokręciło mnie, żeby się żenić, co jej odpowiedzieć, żeby zabrzmiało swobodnie - właśnie zbierałem się, żeby do pani podejść - już już ma to powiedzieć, ale nagle budzą się w nim wątpliwości, to "zbierałem się" nie jest dobre, ujawnia moje niezdecydowanie, czemu te laski zawsze podchodzą pierwsze, sam bym coś wymyślił i podszedł do niej, nigdy nie zdążę ich pouwodzić, teraz muszę coś