Typ tekstu: Książka
Autor: Samson Hanna
Tytuł: Pułapka na motyla
Rok: 2000
patrzy w moją stronę, lepsza od Joaśki, ma większy biust, o Boże, idzie tutaj. - Ma pan zamiar przestać tak całą noc? - jej głos jest przyjemny dla ucha, nie taki szorstki jak Joanny, delikatny, kobiecy, i jest wyższa, lubię wysokie kobiety, pokręciło mnie, żeby się żenić, co jej odpowiedzieć, żeby zabrzmiało swobodnie - właśnie zbierałem się, żeby do pani podejść - już już ma to powiedzieć, ale nagle budzą się w nim wątpliwości, to "zbierałem się" nie jest dobre, ujawnia moje niezdecydowanie, czemu te laski zawsze podchodzą pierwsze, sam bym coś wymyślił i podszedł do niej, nigdy nie zdążę ich pouwodzić, teraz muszę coś
patrzy w moją stronę, lepsza od Joaśki, ma większy biust, o Boże, idzie tutaj. - Ma pan zamiar przestać tak całą noc? - jej głos jest przyjemny dla ucha, nie taki szorstki jak Joanny, delikatny, kobiecy, i jest wyższa, lubię wysokie kobiety, pokręciło mnie, żeby się żenić, co jej odpowiedzieć, żeby zabrzmiało swobodnie - właśnie zbierałem się, żeby do pani podejść - już już ma to powiedzieć, ale nagle budzą się w nim wątpliwości, to "zbierałem się" nie jest dobre, ujawnia moje niezdecydowanie, czemu te laski zawsze podchodzą pierwsze, sam bym coś wymyślił i podszedł do niej, nigdy nie zdążę ich pouwodzić, teraz muszę coś
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego