Typ tekstu: Książka
Autor: Radosław Kobierski
Tytuł: Harar
Rok: 2005
starym mieście, kiedy chciało mi się pić, a matce wymiotować, i gdy padł Izmit, Golcuk, kiedy dowiedzieliśmy się, że jednak nie dostaniemy mieszkania, kiedy Miłka rodziła w bólach, ojciec powtarzał tylko: zjeść, zjeść, proszę się częstować.
Jedzenie było wszystkim: prapoczątkiem i eschatologią. I to nie jedzenie byle jakie, ale mięsne, sycące, pełne białka, soli mineralnych i życia.
Kolejnym niepokojącym sygnałem oddalania się ojca było to jego powiedzenie "austriackie gadanie". Wynikało ono oczywiście z dwustronnego niezrozumienia. Ojciec nie mógł pojąć, że nie jest już tamtym ojcem, że wszystko się zmieniło, że w gruncie rzeczy zostały mu jeszcze jakieś resztki pamięci i nazwisko
starym mieście, kiedy chciało mi się pić, a matce wymiotować, i gdy padł Izmit, Golcuk, kiedy dowiedzieliśmy się, że jednak nie dostaniemy mieszkania, kiedy Miłka rodziła w bólach, ojciec powtarzał tylko: zjeść, zjeść, proszę się częstować. <br>Jedzenie było wszystkim: prapoczątkiem i eschatologią. I to nie jedzenie byle jakie, ale mięsne, sycące, pełne białka, soli mineralnych i życia.<br>Kolejnym niepokojącym sygnałem oddalania się ojca było to jego powiedzenie "austriackie gadanie". Wynikało ono oczywiście z dwustronnego niezrozumienia. Ojciec nie mógł pojąć, że nie jest już tamtym ojcem, że wszystko się zmieniło, że w gruncie rzeczy zostały mu jeszcze jakieś resztki pamięci i nazwisko
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego