Typ tekstu: Książka
Autor: Marek Krajewski
Tytuł: Koniec świata w Breslau
Rok: 2003
stosunek emocjonalny - odparł zagadnięty. - Pana ona bawi, mnie - przeraża. Nie jestem teraz historykiem, jestem wyznawcą...
Miłośnicy niemego kina nie zwrócili uwagi na ciche kroki wytłumione przez gruby dywan. Baron drgnął dopiero wtedy, gdy zobaczył przed swoim nosem aparat telefoniczny. Jedna wielka dłoń dzierżyła widełki, druga - słuchawkę.
- Hallo? - baron zaakcentował ostatnią sylabę. Projektor, wyłączony przez osobnika o wielkich dłoniach, przestał terkotać, dzięki czemu głos kobiety dobiegał wyraźnie ze słuchawki. Nie na tyle jednak, by odprężony wyszukanymi rozrywkami mózg mógł wszystko dobrze zarejestrować.
- Proszę powtórzyć - mruknął. - Kurt Smolorz, tak? Proszę się niczym nie martwić.
Odłożył słuchawkę i spojrzał uważnie na łysą głowę i
stosunek emocjonalny - odparł zagadnięty. - Pana ona bawi, mnie - przeraża. Nie jestem teraz historykiem, jestem wyznawcą...<br>Miłośnicy niemego kina nie zwrócili uwagi na ciche kroki wytłumione przez gruby dywan. Baron drgnął dopiero wtedy, gdy zobaczył przed swoim nosem aparat telefoniczny. Jedna wielka dłoń dzierżyła widełki, druga - słuchawkę.<br>- Hallo? - baron zaakcentował ostatnią sylabę. Projektor, wyłączony przez osobnika o wielkich dłoniach, przestał terkotać, dzięki czemu głos kobiety dobiegał wyraźnie ze słuchawki. Nie na tyle jednak, by odprężony wyszukanymi rozrywkami mózg mógł wszystko dobrze zarejestrować.<br>- Proszę powtórzyć - mruknął. - Kurt Smolorz, tak? Proszę się niczym nie martwić.<br>Odłożył słuchawkę i spojrzał uważnie na łysą głowę i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego