Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 11.06
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
zapisana jako ich wspólna własność, po połowie. Już po półtora roku mieszkali w nowym miejscu. Aby to było możliwe, poczynili spore nakłady, które jednak nie były równe. Wojciech na rzecz nowego domu sprzedał działkę i dwa mieszkania. Anna dokładała z bieżących dochodów.
W dwa lata po przeprowadzce związek zaczął się sypać. Postanowili się rozstać w zgodzie i bez zbędnych formalności, w końcu nie po to nie brali ślubu. Anna wynajęła mieszkanie i wyprowadziła się. Po paru miesiącach wystąpiła do Wojciecha o spłatę jej wkładu w powstanie domu. Ten wkład Wojciech oceniał na 80-100 tys. zł i tyle gotów był oddać
zapisana jako ich wspólna własność, po połowie. Już po półtora roku mieszkali w nowym miejscu. Aby to było możliwe, poczynili spore nakłady, które jednak nie były równe. Wojciech na rzecz nowego domu sprzedał działkę i dwa mieszkania. Anna dokładała z bieżących dochodów.<br>W dwa lata po przeprowadzce związek zaczął się sypać. Postanowili się rozstać w zgodzie i bez zbędnych formalności, w końcu nie po to nie brali ślubu. Anna wynajęła mieszkanie i wyprowadziła się. Po paru miesiącach wystąpiła do Wojciecha o spłatę jej wkładu w powstanie domu. Ten wkład Wojciech oceniał na 80-100 tys. zł i tyle gotów był oddać
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego