postanowił rzucić wykłady prof. Ducha i przenieść się na wydział nauk ścisłych, na wydział przyrodniczy przede wszystkim. Jako słuchacz prof. Mmaa zyskał sobie od razu respekt uczonego dzięki odwadze wypowiadania swych przekonań i dzięki ambicji rozgryzania zagadnień do samego sedna.<br> - Czy &lt;hi rend="spaced"&gt;homo&lt;/&gt; sieje je świadomie? - powtórzył Niebylejaki.<br> - Radzę panu nie szafować zbytnio słowem: świadomie, w odniesieniu do &lt;orig&gt;mammiferów&lt;/&gt; - rzekł ostrzegawczo stojący obok prof. Duch.<br> - Dlaczego? - spytał Niebylejaki.<br> - Radzę panu dlatego, że posiadam więcej doświadczenia i chciałbym, żeby pan z niego korzystał.<br> - Ja nie pytałem, dlaczego pan profesor mi radzi - rzekł Niebylejaki - ale dlaczego mam unikać słowa: świadomie, w odniesieniu do &lt;orig&gt;mammiferów