Typ tekstu: Książka
Autor: Dobroczyński Bartłomiej, Owsiak Jerzy
Tytuł: Orkiestra Klubu Pomocnych Serc czyli: monolog-wodospad Jurka Owsiaka
Rok: 1999
w ogóle mi nie przyszło do głowy, że tak właśnie działa stereo. No, powaliło mnie to kompletnie. A cała dyskoteka zakończyła się tym, że nas wyprowadzono. Znaczy, po prostu nas wyrzucono. Powiedzieli tylko:
- Wypierdalać! Ale już! Tutaj nie będzie takich łamańców! Już stąd!
Bo my tam zaczęliśmy fruwać po ścianach, szaleć, skakać. Ale co wysłuchałem, co się naszalałem, co Krajewskiego zobaczyłem - to było moje.
Później nasze losy trochę się rozeszły: tak jak mówiłem, mieliśmy szkołę średnią, która też nastąpiła z różnymi bólami. I pojawiła się następna osoba, która w moim życiu stanowiła także krok milowy, jeśli chodzi o dodanie mi wiary
w ogóle mi nie przyszło do głowy, że tak właśnie działa stereo. No, powaliło mnie to kompletnie. A cała dyskoteka zakończyła się tym, że nas wyprowadzono. Znaczy, po prostu nas wyrzucono. Powiedzieli tylko:<br>&lt;q&gt;- Wypierdalać! Ale już! Tutaj nie będzie takich łamańców! Już stąd!&lt;/&gt;<br>Bo my tam zaczęliśmy fruwać po ścianach, szaleć, skakać. Ale co wysłuchałem, co się &lt;orig&gt;naszalałem&lt;/&gt;, co &lt;name type="person"&gt;Krajewskiego&lt;/&gt; zobaczyłem - to było moje.<br>Później nasze losy trochę się rozeszły: tak jak mówiłem, mieliśmy szkołę średnią, która też nastąpiła z różnymi bólami. I pojawiła się następna osoba, która w moim życiu stanowiła także krok milowy, jeśli chodzi o dodanie mi wiary
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego