Typ tekstu: Książka
Autor: Krystian Lupa
Tytuł: Podglądania
Rok: 2003
Czy to lęk przed reakcją... przed falą z przeciwnej strony... Czy utrzymują stan nieśmiertelności w ten sposób? Przyszedł Marek i powiedział, że to nieprawda... Że ktoś im przywiózł tę zabawę wraz ze złudzeniem udziału, no i oni w ten udział automatycznie wierzą...
7 lipca 1998
Już dzień wyjazdu. Leżeliśmy wśród szalejących rytmów... Każdy z bliźniaczych, przenikających się i przechodzących w siebie wzajemnie motywów... miał czym narastać... Można by rzec - miał pewność ekstremum. Kiedy nadchodziło crescendo - podnosiło mnie. Leżeliśmy blisko

głowami i wchodziliśmy w materię zwierzeń... i kontemplacji, i refleksji tych zwierzeń... obie strony zharmonizowały się - odbywała się dość osobliwa osmoza. Korzystaliśmy
Czy to lęk przed reakcją... przed falą z przeciwnej strony... Czy utrzymują stan nieśmiertelności w ten sposób? Przyszedł Marek i powiedział, że to nieprawda... Że ktoś im przywiózł tę zabawę wraz ze złudzeniem udziału, no i oni w ten udział automatycznie wierzą...<br> 7 lipca 1998<br> Już dzień wyjazdu. Leżeliśmy wśród szalejących rytmów... Każdy z bliźniaczych, przenikających się i przechodzących w siebie wzajemnie motywów... miał czym narastać... Można by rzec - miał pewność ekstremum. Kiedy nadchodziło crescendo - podnosiło mnie. Leżeliśmy blisko<br> &lt;page nr=188&gt;<br> głowami i wchodziliśmy w materię zwierzeń... i kontemplacji, i refleksji tych zwierzeń... obie strony zharmonizowały się - odbywała się dość osobliwa osmoza. Korzystaliśmy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego