Typ tekstu: Książka
Autor: Choromański Michał
Tytuł: Zazdrość i medycyna
Rok wydania: 1979
Rok powstania: 1933
jak czarna piłka, każdy mężczyzna, którego spotykał był zdrajcą i trupem, każda kobieta była fantastycznym kwiatem i - prostytutką. - Byle prędzej być w domu! - mamrotał jak obłąkany. Wicher pchał go z tyłu niczym siła diabelska, pchająca ku przeznaczeniu.
Nagle na rogu zobaczył kobietę w czerwonej, prążkowanej czapeczce i z czerwonym wąskim szalem łopoczącym przy szyi.
Stanął jak wryty. - To niemożliwe! - jęknął. Przeraził się jej jak piekielnej zjawy. Wszystko przed jego oczami zamigotało z szaloną szybkością, i drzewo, o które się oparł, raptem samo zaczęło walić się na chodnik.
Kobieta w czerwonej czapeczce i szalu szła w jego stronę.
Patrzył na czerwień, okrywającą
jak czarna piłka, każdy mężczyzna, którego spotykał był zdrajcą i trupem, każda kobieta była fantastycznym kwiatem i - prostytutką. - Byle prędzej być w domu! - mamrotał jak obłąkany. Wicher pchał go z tyłu niczym siła diabelska, pchająca ku przeznaczeniu.<br>Nagle na rogu zobaczył kobietę w czerwonej, prążkowanej czapeczce i z czerwonym wąskim szalem łopoczącym przy szyi.<br>Stanął jak wryty. - To niemożliwe! - jęknął. Przeraził się jej jak piekielnej zjawy. Wszystko przed jego oczami zamigotało z szaloną szybkością, i drzewo, o które się oparł, raptem samo zaczęło walić się na chodnik.<br>Kobieta w czerwonej czapeczce i szalu szła w jego stronę.<br>Patrzył na czerwień, okrywającą
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego