lub członkowie zarządu. Takim uprzywilejowanym klientom banki często udzielają kredytów bez wymogu poręczenia i zabezpieczenia majątkowego, trochę na wiarę. Ile z tego powodu powstało tzw. złych długów, wiedzą tylko bankowcy.<br><br>&lt;tit&gt;Klienci szczególnej troski&lt;/&gt;<br><br>Obsługa bez kolejki przy wydzielonych okienkach, załatwianie formalności w specjalnym pomieszczeniu przy kawie, specjalny serwis telefoniczny, niedostępny szarym klientom - nazywa się to "prywatną bankowością". VIP jednakże podlega weryfikacji; z reguły co dwa lata sprawdza się dyskretnie, czy człowiek jest jeszcze kimś ważnym, czy zachował wpływy, prestiż, atrakcyjność medialną. Do niektórych banków można wysyłać podania o nadanie tytułu VIP-a, inne banki z zasady takich wniosków nie przyjmują i