Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 08.07
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
te potwierdziły się, Belka zostałby uznany za kłamcę lustracyjnego (nie przyznał się do współpracy) i pozbawiony możliwości pełnienia funkcji publicznych. Nizieński jednak wszystkiemu zaprzeczał, a sam Belka odmawiał komentarza.

Problem powrócił w tym roku przed powołaniem Marka Belki na premiera. Były minister zdrowia Mariusz Łapiński ogłosił publicznie, że kandydat na szefa rządu był tajnym współpracownikiem SB. Twierdził, że taką informację przekazał mu Krzysztof Janik. I znów, szef SLD kategorycznie temu zaprzeczył. Wątpliwości jednak zostały zasiane.

Parę tygodni później prezydent Aleksander Kwaśniewski przyznał, że w związku z zamiarem desygnowania Belki na premiera zwrócił się do Agencji Wywiadu o sprawdzenie, czy nominacja ta nie
te potwierdziły się, Belka zostałby uznany za kłamcę lustracyjnego (nie przyznał się do współpracy) i pozbawiony możliwości pełnienia funkcji publicznych. Nizieński jednak wszystkiemu zaprzeczał, a sam Belka odmawiał komentarza.<br><br>Problem powrócił w tym roku przed powołaniem Marka Belki na premiera. Były minister zdrowia Mariusz Łapiński ogłosił publicznie, że kandydat na szefa rządu był tajnym współpracownikiem SB. Twierdził, że taką informację przekazał mu Krzysztof Janik. I znów, szef SLD kategorycznie temu zaprzeczył. Wątpliwości jednak zostały zasiane.<br><br>Parę tygodni później prezydent Aleksander Kwaśniewski przyznał, że w związku z zamiarem desygnowania Belki na premiera zwrócił się do Agencji Wywiadu o sprawdzenie, czy nominacja ta nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego