Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 02.21
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 02.21
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
natychmiast. Wzburzony Michnik ("czułem, że ma jakąś sensacyjną wiadomość") zapytał premiera, czy wysyłał jakiegoś pośrednika do Agory w sprawie nowelizacji. Gdy ten odparł, że nie, naczelny "Gazety Wyborczej" pokazał mu notatkę Wandy Rapaczyńskiej.
Informowała w niej Michnika o korupcyjnej propozycji Rywina oraz o tym, że producent filmowy powoływał się na szefa rządu.
- Przeczytałem i doznałem szoku. Myślałem, że to jakiś koszmarny sen. Zapytałem Michnika: "chyba w to nie wierzysz?". Odpowiedział, że nie. Według Michnika, do ustaleń miało dojść podczas mojego pobytu na rybach u Rywina na Mazurach. To mnie uspokoiło, bo nigdy tam nie byłem i mogłem zapewnić, że to konfabulacja - zeznawał
Informowała w niej Michnika o korupcyjnej propozycji Rywina oraz o tym, że producent filmowy powoływał się na szefa rządu.
- Przeczytałem i doznałem szoku. Myślałem, że to jakiś koszmarny sen. Zapytałem Michnika: "chyba w to nie wierzysz?". Odpowiedział, że nie. Według Michnika, do ustaleń miało dojść podczas mojego pobytu na rybach u Rywina na Mazurach. To mnie uspokoiło, bo nigdy tam nie byłem i mogłem zapewnić, że to konfabulacja - zeznawał
natychmiast. Wzburzony <name type="person">Michnik</> (<q>"czułem, że ma jakąś sensacyjną wiadomość"</>) zapytał premiera, czy wysyłał jakiegoś pośrednika do <name type="org">Agory</> w sprawie nowelizacji. Gdy ten odparł, że nie, naczelny <name type="tit">"Gazety Wyborczej"</> pokazał mu notatkę <name type="person">Wandy Rapaczyńskiej</>.<br>Informowała w niej <name type="person">Michnika</> o korupcyjnej propozycji <name type="person">Rywina</> oraz o tym, że producent filmowy powoływał się na szefa rządu.<br><q>- Przeczytałem i doznałem szoku. Myślałem, że to jakiś koszmarny sen. Zapytałem <name type="person">Michnika</>: "chyba w to nie wierzysz?". Odpowiedział, że nie. Według <name type="person">Michnika</>, do ustaleń miało dojść podczas mojego pobytu na rybach u <name type="person">Rywina</> na <name type="place">Mazurach</>. To mnie uspokoiło, bo nigdy tam nie byłem i mogłem zapewnić, że to konfabulacja</> - zeznawał
