Typ tekstu: Książka
Autor: Błoński Jan
Tytuł: Forma, śmiech i rzeczy ostateczne
Rok: 1994
F 77) O piękności przez wielkie P woli nie mówić, ciekawią go raczej "procesy"... można więc chyba uznać to zastrzeżenie za ustępstwo wobec opinii powszechnej, podobnie jak ostrożne zasłanianie się "drugorzędnością". Przeciwnikiem jest w istocie piękno jako idea lub transcendentale. Nie dlatego, aby Gombrowicz chciał być kłamliwy, amoralny czy ostentacyjnie szkaradny.
Może właśnie pragnie być prawdziwy, moralny czy pociągający - ale po swojemu? Przekonany jest w każdym razie, że jego własna literacka wartość nie może być niezależna od ludzi i "procesów", w które się wikłają: "mamy tu do czynienia z mieszanką, złożoną z wielu emocji tudzież z wielu ludzi, którzy, wzajemnie na
F 77) O piękności przez wielkie P woli nie mówić, ciekawią go raczej "procesy"... można więc chyba uznać to zastrzeżenie za ustępstwo wobec opinii powszechnej, podobnie jak ostrożne zasłanianie się "drugorzędnością". Przeciwnikiem jest w istocie piękno jako idea lub transcendentale. Nie dlatego, aby Gombrowicz chciał być kłamliwy, amoralny czy ostentacyjnie szkaradny.<br>Może właśnie pragnie być prawdziwy, moralny czy pociągający - ale po swojemu? Przekonany jest w każdym razie, że jego własna literacka wartość nie może być niezależna od ludzi i "procesów", w które się wikłają: "mamy tu do czynienia z mieszanką, złożoną z wielu emocji tudzież z wielu ludzi, którzy, wzajemnie na
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego