premiera oraz bez zreformowania prezydium, &lt;name type="org"&gt;Sojusz&lt;/&gt; nie ruszy z miejsca. Większość naszych rozmówców była zdania, że aby doszło do jakościowych zmian, z rządu muszą odejść: szef &lt;name type="org"&gt;Kancelarii Premiera&lt;/&gt; &lt;name type="person"&gt;Marek Wagner&lt;/&gt;, szefowa gabinetu politycznego premiera &lt;name type="person"&gt;Aleksandra Jakubowska&lt;/&gt;, a nawet kierujący zespołem doradców &lt;name type="person"&gt;Grzegorz Rydlewski&lt;/&gt;. &lt;name type="person"&gt;Wagner&lt;/&gt; i &lt;name type="person"&gt;Jakubowska&lt;/&gt; - w opinii części parlamentarzystów - szkodzą wizerunkowi premiera, a &lt;name type="person"&gt;Rydlewski&lt;/&gt; niespecjalnie się sprawdza na stanowisku rządowym. W klubie panuje jednak opinia, że jest mało prawdopodobne, aby doszło do aż tak radykalnych zmian, bo &lt;q&gt;"millerowcy nie oddadzą ani odrobiny władzy"&lt;/&gt;.<br>Parlamentarzyści &lt;name type="org"&gt;Sojuszu&lt;/&gt; są też zgodni, że współpraca rządu z klubem parlamentarnym nie może wyglądać jak dotychczas, a