z tego niebywale zadowoleni. Dzieci myślę, lubią gdy są traktowane jak dorośli, tzn. poważnie, bez poklepywania po ramieniu, z pewnym wysiłkiem ze strony artystów. <br><au>MARTA WESOŁOWSKA Warszawa </></><br><br><div1><br><tit>"PANNY I MĘŻATKI Z MIASTA JEDWABNEGO" </><br><br>Tak świetne pióro. Jak mogła Barbara Pietkiewicz napisać ten okropny reportaż (POLITYKA 13) o mieście, w którym szmal, dorabianie się, Ameryka jako symbol nachalnego dorobkiewiczostwa (nie Ameryka ideałów) odmieniane są przez wszystkie przypadki z tak lubą aprobatą. <br>Nie jest dobre dorabianie odą w tym stylu. Choć takie modne. Autorka napisała owszem, wrośnie modnie, pod oczekiwania, pod lepkie, obmierzłe zaprzaństwo wszelkich ideałów. Nie jest dobre dorobkiewiczostwo w tym stylu