Typ tekstu: Książka
Autor: Barańczak Stanisław
Tytuł: Poezja i duch uogólnienia
Rok wydania: 1996
Lata powstania: 1970-1996
w wizjerze w drzwiach własnego mieszkania - i mniejsza, czy widywało się je w rzeczywistości czy w złym śnie. Jeśli strach jest wspólnym semantycznym mianownikiem tych dwóch odczytań, to w każdym z nich chodzi o strach zupełnie inny: z jednej strony komfortowy, przyjemnie ekscytujący, bezpieczny strach miłośnika filmowych horrorów, z drugiej - szmatławy, upokarzający, nie mający w sobie nic pociągającego a jednak wielce rzeczywisty strach obywatela policyjnego państwa. Ten pierwszy, amerykański strach ma zapach sprzedawanego w tutejszych kinach popcornu; drugi - polski - czuć zimnym potem.

5.
Może zatem najsłuszniej byłoby doradzać Amerykanom czy Francuzom, aby zamiast zmagać się z naturalną nieprzekładalnością powieści czy wierszy
w wizjerze w drzwiach własnego mieszkania - i mniejsza, czy widywało się je w rzeczywistości czy w złym śnie. Jeśli strach jest wspólnym semantycznym mianownikiem tych dwóch odczytań, to w każdym z nich chodzi o strach zupełnie inny: z jednej strony komfortowy, przyjemnie ekscytujący, bezpieczny strach miłośnika filmowych horrorów, z drugiej - szmatławy, upokarzający, nie mający w sobie nic pociągającego a jednak wielce rzeczywisty strach obywatela policyjnego państwa. Ten pierwszy, amerykański strach ma zapach sprzedawanego w tutejszych kinach popcornu; drugi - polski - czuć zimnym potem.<br><br>5.<br> Może zatem najsłuszniej byłoby doradzać Amerykanom czy Francuzom, aby zamiast zmagać się z naturalną nieprzekładalnością powieści czy wierszy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego