tłumaczy. Barbara Bańka, śniada cera, krótkie kruczoczarne włosy, piwne oczy, pracowała wtedy jako tłumacz w ambasadzie kubańskiej, a potem w Centrali Handlu Zagranicznego. Perfekcyjnie opanowany hiszpański wykorzystuje do dziś - udziela korepetycji. - W życiu nikomu krzywdy nie zrobiłam. Nie podejrzewałam, że jestem na jakiejkolwiek liście.<br><br><tit>Próba łamania</><br><br>Gdy mija zaskoczenie i szok, przychodzi czas na uporczywe grzebanie w pamięci. Odtwarzanie możliwych sytuacji kontaktu z SB. Zwłaszcza składania podpisów. Maria Zielińska pamięta, że grudniowej nocy, gdy ją zatrzymano, podpisała <orig>lojalkę</>. - Ale zaraz po wyjściu opowiedziałam o wszystkim Helenie Łuczywo, a potem kolegom z opozycji.<br><br>Jolanta Strzelecka twierdzi: - Ja nawet nie podpisywałam protokołów z