tym, jak wyszło na jaw, że niejaki Thor Anderson, 33-letni inwestor budowlany z Londynu, przeszczepił sobie w Pakistanie nerkę kupioną od młodziutkiej, ubogiej pakistańskiej dziewczyny Sumairy. Dostała 2 tys. funtów. Andersona zabieg kosztował 25 tys. funtów - w cenę wliczona była marża pośrednika, bilety lotnicze w klasie biznes, operacja, opieka szpitalna i zakwaterowanie w pięciogwiazdkowym hotelu.<br><br>Pytano: jeżeli to takie proste i powszechne, to czemu zabrania się sprzedawać nerki Brytyjczykom? Jeśli intencją zakazów jest powstrzymanie rozwoju czarnego rynku, to poniosły one klęskę. Jeśli pozwala się ludziom oddawać nerki obcym z pobudek altruistycznych (w Wielkiej Brytanii prawo dopuszcza taką możliwość), czemu zabraniać