Typ tekstu: Książka
Autor: Siemion Piotr
Tytuł: Niskie Łąki
Rok: 2000
maksymalny uzysk.
- Ja zawsze chcę maksymalny uzysk, Kitahara. A poza tym, bez urazy, ale może ty mi powiesz, jak mam założyć hedging, kiedy idę pić piwo do knajpy? Nie, po pierwsze, jaką mam tu spodziewaną rentowność? Wyznacz mi w tym O'Hops volatility albo czynnik Beta, hę?
-Hedging? Mogłeś iść w sztruksach. Albo mogłeś się z nami z góry założyć, że cię ochlapią, o cenę pralni chemicznej plus narzut. Beta? Beta tu będzie jakieś 1,7. To porządny bar. A co do stopy zysku...
- W sztruksach mogą sobie chodzić palanty od obligacji miejskich. Ja mam innych klientów.
- Oho. A skąd ty się
maksymalny uzysk.<br>- Ja zawsze chcę maksymalny uzysk, Kitahara. A poza tym, bez urazy, ale może ty mi powiesz, jak mam założyć hedging, kiedy idę pić piwo do knajpy? Nie, po pierwsze, jaką mam tu spodziewaną rentowność? Wyznacz mi w tym O'Hops volatility albo czynnik Beta, hę?<br>-Hedging? Mogłeś iść w sztruksach. Albo mogłeś się z nami z góry założyć, że cię ochlapią, o cenę pralni chemicznej plus narzut. Beta? Beta tu będzie jakieś 1,7. To porządny bar. A co do stopy zysku...<br>- W sztruksach mogą sobie chodzić palanty od obligacji miejskich. Ja mam innych klientów.<br>- Oho. A skąd ty się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego