były takie typowe bajery jak Ready To Battle - baaary, swipesy, no i podstawowy uprock "raz, dwa, trzy" - było go zresztą ostatnio widać w "Chwili Prawdy"" [śmiech]. Potem przyszedł czas na rozwój, dodanie do figur stylów itd. Wiesz, w sumie, to wtedy ciężko było złapać z tym jakiś kontakt. Na początku tańczyłem w domu, w pokoju 4 na 4, pamiętam dokładnie. Stary, wiesz ile żyrandoli strzaskałem, ile szafek poszło . Ale wiesz, to były właśnie te bajery typu figury itd. Człowiek zasuwał na dywanie, czujesz, na takim zwykłym dywanie kręcić bary? A w ogóle, to podpatrywałem najpierw akrobatów. Nie było tu innych tancerzy