wydaje. Zdaniem Izabeli Wojciechowskiej, każdy z nas trochę inaczej patrzy na kwestie finansowe. Są osoby oszczędne i rozrzutne, skąpe lub chciwe i hojne. Problem zaczyna się wtedy, kiedy oszczędny spotyka na swojej drodze rozrzutnego. <br>- Najśmieszniejsze jest to, że pieniądze i miłość rządzą się bardzo podobnymi prawami. W obydwu przypadkach działa ta sama zasada przyciągających się przeciwieństw - twierdzi Izabela Wojciechowska. - Człowiek oszczędny będzie początkowo zauroczony hojnością, ponieważ nigdy nie było go stać na takie zachowanie. Z czasem zauważy jednak, że ta wspaniała hojność partnera to zwykła rozrzutność, która - co gorsza - odbywa się jego kosztem. <br>Dokładnie tak było w przypadku Maryli, 26-letniej studentki