miejscu, gdzie była <br>poprzednio.<br><br>Przejęci naszą przygodą, ruszyliśmy w kierunku stawu, <br>gdzie miał nas oczekiwać pan Kleks. Zastaliśmy go w otoczeniu <br>uczniów, gdyż wszyscy już wrócili ze swych poszukiwań. <br>Obok pana Kleksa leżały znalezione przez nich skarby. Były <br>więc złote monety, sznur pereł, skrzypce ze złotymi <br>strunami, kubek z ametystu, tabakierki, pierścienie z drogimi <br>kamieniami, srebrne talerze, posążki z bursztynu i kości <br>słoniowej i mnóstwo rozmaitych innych cennych przedmiotów.<br><br>Czuliśmy się zawstydzeni widokiem tych skarbów.<br><br>- A wy coście znaleźli? - zapytał nas z uśmiechem <br>pan Kleks.<br><br>Pokazaliśmy mu kluczyk i gwizdek.<br><br>Pan Kleks przyglądał się tym przedmiotom z takim skupieniem, <br>jak gdyby