Typ tekstu: Książka
Autor: Radosław Kobierski
Tytuł: Harar
Rok: 2005
a o to przecież chodzi w związku z pana, hm... przypadłością. Chodzi o to, żeby uwolnić się od siebie, tłumaczy domorosły psycholog, przestać analizować siebie i innych, żeby niejako wyjść z siebie, stanąć obok tego ja i wreszcie po raz pierwszy w życiu poczuć do siebie dystans.
Przynosili wieczorne porcje tabletek, lekarstw, jałmużnę zdrowej części społeczeństwa, kolorowe drażetki, wyciągi z czegoś tam, gorzkie świństwa, zapewniali, że halny potrwa jeszcze dzień, dwa i się uspokoi, znów będą popołudniowe spacery, wycieczki. Tymczasem trzeba to po prostu przeczekać, najlepiej zapomnieć, posłuchać muzyki zamiast złowrogiego wycia wichru.
Przynosili też pocztę. W listach wciąż to samo
a o to przecież chodzi w związku z pana, hm... przypadłością. Chodzi o to, żeby uwolnić się od siebie, tłumaczy domorosły psycholog, przestać analizować siebie i innych, żeby niejako wyjść z siebie, stanąć obok tego ja i wreszcie po raz pierwszy w życiu poczuć do siebie dystans. <br>Przynosili wieczorne porcje tabletek, lekarstw, jałmużnę zdrowej części społeczeństwa, kolorowe drażetki, wyciągi z czegoś tam, gorzkie świństwa, zapewniali, że halny potrwa jeszcze dzień, dwa i się uspokoi, znów będą popołudniowe spacery, wycieczki. Tymczasem trzeba to po prostu przeczekać, najlepiej zapomnieć, posłuchać muzyki zamiast złowrogiego wycia wichru. <br>Przynosili też pocztę. W listach wciąż to samo
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego