Typ tekstu: Książka
Autor: Rudnicka Halina
Tytuł: Uczniowie Spartakusa
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1951
na morze, na pobliskie wysepki.
Przed ołtarzami i świątyniami bogów znów pojawiły się tysiączne procesje pobożnych zanoszących suplikacje. Pochody dziewic na forum odśpiewywały pieśni błagalne. Składano ofiary ze świń we wszystkich świątyniach, a na Awentynie złożono Junonie dwie krowy.
Zabobonni - a któż w Rzymie nie był zabobonny! - wypisywali na ołowianych tabliczkach modlitwy do zmarłych, a przede wszystkim do zmarłych tragicznie, błagając ich, by zesłali śmierć na Spartakusa i jego towarzyszy.
Trwoga, jak za czasów Hannibalowych, gościła w domach rzymskich, a powiększały ją gromady uciekinierów, którzy jako pierwsze ptaki nieszczęścia biegli przed pochodem wodza niewolników.
A on jak kometa pędził spod Mutiny
na morze, na pobliskie wysepki.<br>Przed ołtarzami i świątyniami bogów znów pojawiły się tysiączne procesje pobożnych zanoszących suplikacje. Pochody dziewic na forum odśpiewywały pieśni błagalne. Składano ofiary ze świń we wszystkich świątyniach, a na Awentynie złożono Junonie dwie krowy.<br>Zabobonni - a któż w Rzymie nie był zabobonny! - wypisywali na ołowianych tabliczkach modlitwy do zmarłych, a przede wszystkim do zmarłych tragicznie, błagając ich, by zesłali śmierć na Spartakusa i jego towarzyszy.<br>Trwoga, jak za czasów Hannibalowych, gościła w domach rzymskich, a powiększały ją gromady uciekinierów, którzy jako pierwsze ptaki nieszczęścia biegli przed pochodem wodza niewolników.<br>A on jak kometa pędził spod Mutiny
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego