Typ tekstu: Książka
Autor: Korczak Janusz
Tytuł: Król Maciuś Pierwszy
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1923
gdzie są kule armatnie, gdzie bomby i granaty, gdzie proch i patrony.
- Wiesz teraz?
- Wiem.
- No to pójdziesz, zobaczysz u nich, gdzie to wszystko mają schowane, a potem wrócisz tu i opowiesz.
- Dobrze - zgodził się Maciuś.
A oficer nieprzyjacielski kontent, że mu się tak łatwo udało, aż dał Maciusiowi całą tabliczkę czekolady.
"To tak? - pomyślał z ulgą Maciuś. - Już jak mam być wywiadowcą, wolę dla swoich".
Odesłali go do okopów i puścili w drogę. A żeby nie było słychać, że idzie, dla niepoznaki trochę strzelali, ale w górę.
Wraca Maciuś, ale taki zadowolony, zagryza czekoladę, to pełznie na czworakach, to czołga się
gdzie są kule armatnie, gdzie bomby i granaty, gdzie proch i patrony.<br>- Wiesz teraz?<br>- Wiem.<br>- No to pójdziesz, zobaczysz u nich, gdzie to wszystko mają schowane, a potem wrócisz tu i opowiesz.<br>- Dobrze - zgodził się Maciuś.<br>A oficer nieprzyjacielski kontent, że mu się tak łatwo udało, aż dał Maciusiowi całą tabliczkę czekolady.<br>"To tak? - pomyślał z ulgą Maciuś. - Już jak mam być wywiadowcą, wolę dla swoich".<br>Odesłali go do okopów i puścili w drogę. A żeby nie było słychać, że idzie, dla niepoznaki trochę strzelali, ale w górę.<br>Wraca Maciuś, ale taki zadowolony, zagryza czekoladę, to pełznie na czworakach, to czołga się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego