na głos paru stronic Świętego Augustyna. W ten sposób ileż razy przeczytałem wyznania; tyle, że gdyby nie moja słabnąca pamięć, mógłbym je chyba recytować w całości lub na wyrywki, nie zaglądając do książki.<br><br><page nr=22><br><br> Gdy mam teraz zacząć moją spowiedź, przywołuję na pomoc dwa fragmenty, do których jestem szczególnie przywiązany. "Wielką, tajemniczą przepaścią jest człowiek, o Panie! Tyś policzył włosy na jego głowie i żaden nie spadnie bez Twej woli. Ale łatwiej zliczyć jego włosy, niż jego uczucia i poruszenia jego serca". "Jak to się stało, że do Zła skusiło mnie samo tylko zło. Wstrętne było, a kochałem je, kochałem zgubę moją