się, że musiał przechodzić przez Ochlę, a przynajmniej przez coś, co ją poprzedzało. Wprawdzie relacja z wyprawy milczy na ten temat, ale nie powinno to dziwić, gdyż nigdy żadnych zapisków nie odnaleziono.<br>W nazwie ulicy razi niedbałość jeśli chodzi o oryginalną, arabską pisownię.<br>Ulica A. Smoczyka<br>Alfred Smoczyk<br>To najbardziej tajemnicza postać. Milczą o nim wszystkie polskie encyklopedie. A przecież to żużlowiec UNII Leszno!!! Na zakończenie sezonu 1948 Polacy spotkali się z Czechosłowacją. Bohaterem wyścigów został właśnie Smoczyk, który wygrał wszystkie biegi zapewniając naszym zwycięstwo. Właściwie to wszystkie &lt;orig&gt;żużlówki&lt;/&gt; w Ochli powinny mieć za patronów świetnych &lt;orig&gt;żużlowców&lt;/&gt;. Bo tylko oni byli