koron, szczególnie w drugiej połowie XIX stulecia, zyskała na aktualności, kiedy zagadnienia niepodległościowe bez reszty zajmowały Polaków. A wszystko bierze swój początek od niewinnego z pozoru artykułu w "Constitutionnel".<br><br>&lt;gap&gt;<br><br>Zresztą niebawem podobne zdanie lansował będzie sam Joachim Lelewel, który już na emigracji głosił &lt;gap&gt;. Zawarta w tej wypowiedzi wielkiego historyka doza tajemniczości pozwalała na w miarę dowolną interpretację, a o to przecież twórcom mitologii koron chodziło. Cel został osiągnięty.<br>Również Leonard Chodźko podał informację, że &lt;gap&gt;. Zdecydowanie odrzucano wszelkie sugestie burzące ową legendę koron; a osoby, które w sposób naukowy starały się przekazać rzetelną prawdę o regaliach pomawiano wręcz o brak narodowego ducha