z Tadziem. Czytał go zawsze. Piszę to wszystko z poczuciem, jak marnie oddaje to sprawiedliwość człowiekowi, bez którego "Tygodnik" nie byłby taki jaki był. I którego ciepło i mądrość chłonęło się także wtedy, gdy sobie po prostu był między nami, nawet nic nie mówiąc, tak po swojemu trochę uśmiechnięty, trochę tajemniczy, trochę zagadkowy. Wczoraj, w niedzielę, mszalne czytanie z proroka Daniela zdawało się wprost mówić o Zmarłym: "Mądrzy będą świecić jak blask sklepienia, a ci, którzy nauczyli wielu sprawiedliwości, jak gwiazdy przez wieki i na zawsze". Do widzenia, Tadziu.</><br><br><div type="art"><br><au>Wacław Hryniewicz </><br><br><tit>"Uniżenie Boga, uniżenie Kościoła"</><br><br>Nie ma w Nowym Testamencie słów