Typ tekstu: Książka
Autor: Żurakowska Zofia
Tytuł: Jutro niedziela
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1928
drzwiach w najgłębszej ciszy.
Co może robić ojciec?
Czy planuje te cudne, wspaniałe gmachy, wiadukty, sklepienia?
Czy może rysuje jakąś głowę tak piękną, że się potem ma uczucie patrzenia w twarz prawdziwego Boga?
Czy może tworzy projekt jakiegoś posągu, który zdobić powinien najwspanialszy plac stolicy? Czy może pokrywa kartkę rysunkiem tajemniczych linii, kolumnami cyfr i liter, z których potem wynika jakaś olśniewająca, nowa prawda?
Jakież to szczęście wielkie, że ojciec znowu zaczął pracować. Z tym samym zimnym błyskiem w oczach, z tą samą twarzą bladą jak marmur, skupioną i wrogą.
Było cicho i gorąco, a godziny płynęły przezroczyste i gładkie jak
drzwiach w najgłębszej ciszy. <br>Co może robić ojciec? <br>Czy planuje te cudne, wspaniałe gmachy, wiadukty, sklepienia? <br>Czy może rysuje jakąś głowę tak piękną, że się potem ma uczucie patrzenia w twarz prawdziwego Boga? <br>Czy może tworzy projekt jakiegoś posągu, który zdobić powinien najwspanialszy plac stolicy? Czy może pokrywa kartkę rysunkiem tajemniczych linii, kolumnami cyfr i liter, z których potem wynika jakaś olśniewająca, nowa prawda? <br>Jakież to szczęście wielkie, że ojciec znowu zaczął pracować. Z tym samym zimnym błyskiem w oczach, z tą samą twarzą bladą jak marmur, skupioną i wrogą. <br>Było cicho i gorąco, a godziny płynęły przezroczyste i gładkie jak
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego