Typ tekstu: Książka
Autor: Dawid Bieńkowski
Tytuł: Nic
Rok: 2005
ktoś niewinny może ucierpieć... trzeba wyciąĹ cały gnijący organ. Z tym Euzebek poradził sobie błyskawicznie... cała operacja przeprowadzona po mistrzowsku... Oni myśleli, że to niemożliwe, że nie można odejść z minuty na minutę, no bo jak będzie funkcjonować restauran... a tu Euzebek stworzył brygadę specjalną, spadochroniarzy z innych restauracji... ściśle tajną grupę używaną do likwidacji takich zjawisk... Tak, to był wielki sukces Euzebka... Sam szef całego Cipsico uścisnął Euzebkowi dłoń... nawet myślałem wtedy, że jest szansa awansu, w jakimś realnym czasie przejścia do biura, coś tam regionalny przebąkiwał... Ale kto chciałby tracić takiego dobrego kierownika i awansować go do biura... I
ktoś niewinny może ucierpieć... trzeba wyciąĹ cały gnijący organ. Z tym Euzebek poradził sobie błyskawicznie... cała operacja przeprowadzona po mistrzowsku... Oni myśleli, że to niemożliwe, że nie można odejść z minuty na minutę, no bo jak będzie funkcjonować restauran... a tu Euzebek stworzył brygadę specjalną, spadochroniarzy z innych restauracji... ściśle tajną grupę używaną do likwidacji takich zjawisk... Tak, to był wielki sukces Euzebka... Sam szef całego Cipsico uścisnął Euzebkowi dłoń... nawet myślałem wtedy, że jest szansa awansu, w jakimś realnym czasie przejścia do biura, coś tam regionalny przebąkiwał... Ale kto chciałby tracić takiego dobrego kierownika i awansować go do biura... I
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego