Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 1
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
ciśnięte w twarz katolickiej, prorodzinnej Polsce? Niby tak, ale jakoś nie. Pikiety wszechpolskich młodzieżówek przeciwko zupełnie innym pikietom? Jakoś nie bardzo. Rewolucja artystyczna? Niespecjalnie. W takim razie co? Budyń, papka, romans pasywny.
Skąd się biorą te zawiedzione oczekiwania? Jednym ze źródeł jest przekonanie, że literatura głosząca tę czy inną wielką, tajną i serdeczną sprawę z definicji jest twórczością najwyższego lotu. Drugi odruch ukształtowała współczesna teoria kultury. W największym skrócie uczy ona, iż w każdej kulturze istnieje dyskurs dominujący z kanonem lektur obowiązkowych i ich interpretacji. Szekspir czy Słowacki zachwyca, ponieważ wielkim poetą był etc. Ten dominujący - by nie rzec hegemoniczny - dyskurs
ciśnięte w twarz katolickiej, prorodzinnej Polsce? Niby tak, ale jakoś nie. Pikiety wszechpolskich młodzieżówek przeciwko zupełnie innym pikietom? Jakoś nie bardzo. Rewolucja artystyczna? Niespecjalnie. W takim razie co? Budyń, papka, romans pasywny. <br>Skąd się biorą te zawiedzione oczekiwania? Jednym ze źródeł jest przekonanie, że literatura głosząca tę czy inną wielką, tajną i serdeczną sprawę z definicji jest twórczością najwyższego lotu. Drugi odruch ukształtowała współczesna teoria kultury. W największym skrócie uczy ona, iż w każdej kulturze istnieje dyskurs dominujący z kanonem lektur obowiązkowych i ich interpretacji. Szekspir czy Słowacki zachwyca, ponieważ wielkim poetą był etc. Ten dominujący - by nie rzec hegemoniczny - dyskurs
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego