Typ tekstu: Książka
Autor: Szklarski Alfred
Tytuł: Tomek w krainie kangurów
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1957
miał opinii "polskiego buntowszczyka", na pewno byłby prymusem.
Dzisiaj lękał się jedynie o swego przyjaciela, któremu z całą pewnością
zagrażało niebezpieczeństwo. W szkole wszyscy wiedzieli, że ojciec
Jurka miał niedawno kłopoty z żandarmami. Pan Tymowski był instruktorem
jazdy konnej w ujeżdżalni przy ulicy Litewskiej, gdzie, jak
podejrzewała policja, odbywały się tajne schadzki Polaków spiskujących
przeciwko carskiej Rosji. Z tego powodu Mielnikow niejednokrotnie już
szkodził Jurkowi; nie ulegało wątpliwości, że polecił go "opiece"
Krasawcewa. Tomek zaś przyjaźnił się z Jurkiem i bardzo lubił pana
Tymowskiego. Dzięki jego życzliwości korzystał w ujeżdżalni z pewnych
przywilejów. W wolnych chwilach Tymowski ćwiczył obu chłopców w
miał opinii "polskiego buntowszczyka", na pewno byłby prymusem.<br>Dzisiaj lękał się jedynie o swego przyjaciela, któremu z całą pewnością<br>zagrażało niebezpieczeństwo. W szkole wszyscy wiedzieli, że ojciec<br>Jurka miał niedawno kłopoty z żandarmami. Pan Tymowski był instruktorem<br>jazdy konnej w ujeżdżalni przy ulicy Litewskiej, gdzie, jak<br>podejrzewała policja, odbywały się tajne schadzki Polaków spiskujących<br>przeciwko carskiej Rosji. Z tego powodu Mielnikow niejednokrotnie już<br>szkodził Jurkowi; nie ulegało wątpliwości, że polecił go "opiece"<br>Krasawcewa. Tomek zaś przyjaźnił się z Jurkiem i bardzo lubił pana<br>Tymowskiego. Dzięki jego życzliwości korzystał w ujeżdżalni z pewnych<br>przywilejów. W wolnych chwilach Tymowski ćwiczył obu chłopców w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego