całkowicie. Dotknął jej szyi i czekał. Chciał się upewnić, że istotnie usnęła. Potem dotknął piersi. Bijou nie drgnęła nawet. Ostrożnie, zręcznie począł teraz pieścić brzuch, przyciskając palcem czarny jedwab sukni, tak jakby chciał obwieść kształt jej nóg i przestrzeń pomiędzy nimi. <gap> Następnie poczuła jego rękę, która delikatnie uniosła rąbek sukni, tak aby odsłonić jej ciało jeszcze bardziej. Bijou leżała z rozsuniętymi lekko nogami, topniejąc pod jego dotykiem i wzrokiem. Poczuła, jak jedwab sukni unosi się wyżej, nogi owionął chłodny prąd powietrza.<br><gap> Dwa palce dotknęły jej płci, poczęły tarmosić wargi.<br>Kiedy poczuł sączący się z niej miód, wsunął głowę pod suknię, między jej