transparentach słowo ŁAGIER, i tych, którzy pisali CYRK, dzieliła nie różnica diagnozy, ale różnica nacisku, z jakim podkreślało się ten czy ów jej element. Skąd zaś się brała ta różnica nacisku? Z odmiennych temperamentów pisarzy, zapewne; ale chyba również z przyczyn bardziej obiektywnych. Komunizm, bądź co bądź, nie był zupełnie takim samym zjawiskiem w Budapeszcie i w Bukareszcie, w Warszawie i we Władywostoku, w początku lat sześćdziesiątych i w początku lat pięćdziesiątych. Pod toczącym się walcem stalinowskiej zagłady nie było czasu i miejsca na żarty albo na powieść Żart; i odwrotnie, ilekroć ucisk zelżał choć odrobinę, jego absurdalność tak bardzo rzucała się