Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Dzień Dobry
Nr: 30.03
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
Grupa taksówkarzy okupujących postoje przy Centralnym i Rotundzie chciała dołożyć miastu, a teraz wszyscy musimy cierpieć - mówi jeden z kierowców korporacyjnych. - Oni i tak jeżdżą za ile chcą.
- Uchwałę zaskarżyła organizacja kierowców nieradiowych - mówi Janusz Rowiński, wiceprezes Lux Taxi. - Ci, którzy bardzo mało jeżdżą.
W Warszawie jest ok. 10 tys. taksówek i tylko jeden punkt, gdzie można przestawić urządzenie. - Nie podejmuję się ocenić, ile potrwa cała operacja - mówi Szczepan Morycz, dyrektor wydziału porządku publicznego. - Nawet gdybyśmy ustawili wszystkie taksówki jedna za drugą, to i tak zajęłoby to mnóstwo czasu.
Dotychczas siedem korporacji przestawiło taksometry. Janusz Rowiński szacuje, że w jego korporacji
Grupa taksówkarzy okupujących postoje przy Centralnym i Rotundzie chciała dołożyć miastu, a teraz wszyscy musimy cierpieć - mówi jeden z kierowców korporacyjnych. - Oni i tak jeżdżą za ile chcą. <br>- Uchwałę zaskarżyła organizacja kierowców &lt;orig&gt;nieradiowych&lt;/&gt; - mówi Janusz Rowiński, wiceprezes Lux Taxi. - Ci, którzy bardzo mało jeżdżą. <br>W Warszawie jest ok. 10 tys. taksówek i tylko jeden punkt, gdzie można przestawić urządzenie. - Nie podejmuję się ocenić, ile potrwa cała operacja - mówi Szczepan Morycz, dyrektor wydziału porządku publicznego. - Nawet gdybyśmy ustawili wszystkie taksówki jedna za drugą, to i tak zajęłoby to mnóstwo czasu. <br>Dotychczas siedem korporacji przestawiło taksometry. Janusz Rowiński szacuje, że w jego korporacji
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego