Typ tekstu: Książka
Autor: Leśmian Bolesław
Tytuł: Poezje
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1920
nie ma Go wcale?'' -

A on zadarł pysk ku niebu i mackami wzruszył
dwiema
I pokazał na migi, że go nie ma, bo - nie ma!

Więc ku snowi wieczystemu uchyliła nieco czoła
I spojrzała w zaświaty, a tam nicość dokoła!

A tam - nicość, rozścierwiona od padołów aż do wyżyn!
I tańcował i śmiał się biały szkielet Jadwiżyn...


MIGOŃ I JAWRZON

Niewidomską czapulę wdział Migoń na głowę
I poszedł do Jawrzona w sady czereśniowe.

Stał Jawrzon przy dwóch ulach - ubrany od święta.
"Kto się tak bezcieleśnie w mym sadzie wałęta?

Słyszę kroki odważne, lecz wroga nie widzę.
Odsłoń twarz, abym stwierdził - kogo
nie ma Go wcale?'' -<br><br>A on zadarł pysk ku niebu i mackami wzruszył<br> dwiema<br> I pokazał na migi, że go nie ma, bo - nie ma!<br><br>Więc ku snowi wieczystemu uchyliła nieco czoła<br> I spojrzała w zaświaty, a tam nicość dokoła!<br><br>A tam - nicość, rozścierwiona od padołów aż do wyżyn!<br> I tańcował i śmiał się biały szkielet Jadwiżyn...&lt;/&gt;<br><br><br>&lt;div type="poem" sex="m"&gt;&lt;tit&gt;MIGOŃ I JAWRZON&lt;/&gt;<br><br>Niewidomską czapulę wdział Migoń na głowę<br>I poszedł do Jawrzona w sady czereśniowe.<br><br>Stał Jawrzon przy dwóch ulach - ubrany od święta.<br>"Kto się tak bezcieleśnie w mym sadzie wałęta?<br><br>Słyszę kroki odważne, lecz wroga nie widzę.<br>Odsłoń twarz, abym stwierdził - kogo
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego