co jest w mojej muzyce. Zawsze powtarzam wokalistom: śpiewanie to forma modlitwy, rodzaj podziękowania, śpiewaniem obejmujesz drugą osobę, dajesz jej różę bez kolców.&lt;/&gt;<br><br>&lt;who3&gt;- A muzyka instrumentalna?&lt;/&gt;<br><br>&lt;who4&gt;- Na pewno nie jest sposobem na zarabianie pieniędzy. Dzięki niej docieram do serc. To raczej lekarstwo dla duszy, co widać podczas koncertów, kiedy ludzie tańczą, śmieją się lub płaczą. Wówczas giną pretensje i żale. Kiedy grałem w Jerozolimie, przy mojej muzyce bawili się razem Palestyńczycy i Żydzi - przez cztery godziny. Grałem również w surowym więzieniu w St. Quentin w Stanach Zjednoczonych. Odsiadują tam wyroki wyjątkowo groźni kryminaliści wszystkich ras: Meksykanie, czarni, biali. Muzyka sprawiła, że