Typ tekstu: Książka
Autor: Zaniewski Andrzej
Tytuł: Król Tanga
Rok: 1997
myślałaś, że mogliby zostać twymi kochankami.
Z Eduardem... Z Witkiem... Ze studentem... Z Markiem... Z tropicielem szpiegów... Z rannym komunistą postrzelonym w pobliżu "Adrii"... Tańczą tango w twoim śnie, a ty czekasz na jego dalszy ciąg przed lustrem, w którym teraz wciąż odbija się wojna zza okna.
O tym, że tańczą tango, wiesz z kroków i gestów tancerzy, z bezdźwięcznego rytmu i rodzaju ruchów.
Przebudziły cię gołębie, podrywając się nagle z naszego balkonu, i teraz martwisz się, bo nie wiesz, co działoby się później, gdybyś nadal śniła.
Przymykasz oczy i przez chwilę łudzisz się, że jeszcze trwa tamta muzyka - niema muzyka
myślałaś, że mogliby zostać twymi kochankami.<br>Z Eduardem... Z Witkiem... Ze studentem... Z Markiem... Z tropicielem szpiegów... Z rannym komunistą postrzelonym w pobliżu "Adrii"... Tańczą tango w twoim śnie, a ty czekasz na jego dalszy ciąg przed lustrem, w którym teraz wciąż odbija się wojna zza okna.<br>O tym, że tańczą tango, wiesz z kroków i gestów tancerzy, z bezdźwięcznego rytmu i rodzaju ruchów.<br>Przebudziły cię gołębie, podrywając się nagle z naszego balkonu, i teraz martwisz się, bo nie wiesz, co działoby się później, gdybyś nadal śniła.<br>Przymykasz oczy i przez chwilę łudzisz się, że jeszcze trwa tamta muzyka - niema muzyka
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego