Typ tekstu: Książka
Autor: Czeszko Bohdan
Tytuł: Pokolenie
Rok wydania: 1974
Rok powstania: 1951
skończył, a talent, panie, talent miał".
Powoli redaktor naczelny wdrożył go do wykonywania codziennych, drobnych świństewek, które złożyły się na jedno wielkie świństwo, jakim opłynęło jego życie. "Jeśli plugawić, to konsekwentnie" - mówił w tamtych czasach i stawał się coraz bardziej szczwanym dziennikarzem, dobrym sprzedawcą skandali i skandalików, producentem wody i taniochy. Słynęły jego artykuły świąteczne, zdolne rozrzewnić bawołu. Wiedział wszystko najpierw, w najgorszym wypadku jako drugi z kolei, jeśli dowiadywał się jako trzeci, nie przyznawał się do tego.
Odezwały się później cygańskie czasy młodości, wszystkie parówki spożywane o trzeciej nad ranem, wszystkie dni białe od głodu, noce gorzkie od fajkowego dymu
skończył, a talent, panie, talent miał".<br>Powoli redaktor naczelny wdrożył go do wykonywania codziennych, drobnych świństewek, które złożyły się na jedno wielkie świństwo, jakim opłynęło jego życie. "Jeśli plugawić, to konsekwentnie" - mówił w tamtych czasach i stawał się coraz bardziej szczwanym dziennikarzem, dobrym sprzedawcą skandali i skandalików, producentem wody i taniochy. Słynęły jego artykuły świąteczne, zdolne rozrzewnić bawołu. Wiedział wszystko najpierw, w najgorszym wypadku jako drugi z kolei, jeśli dowiadywał się jako trzeci, nie przyznawał się do tego.<br>Odezwały się później cygańskie czasy młodości, wszystkie parówki spożywane o trzeciej nad ranem, wszystkie dni białe od głodu, noce gorzkie od fajkowego dymu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego