wezgłowie staroświeckiego łoża. W mojej pamięci zadźwięczały słowa: "Co ty robisz, głuptasie? Czy nie widzisz, że będę miała dziecko?". Od tego czasu upłynęło kilkanaście lat. Pierwsze niefortunne małżeństwo miałem już poza sobą, medycynę studiowałem w Paryżu, a teraz byłem wziętym chirurgiem, i patrząc na Teresę nie dostrzegłem nic, prócz powiększonej tarczycy. Nigdzie przemijanie czasu nie rysuje się tak wyraźnie, jak na twarzach kobiet, które przestaliśmy kochać.<br>Nie, Agnieszko, ciebie to nie dotyczy. Nie dożyję niestety tej chwili, kiedy miałbym okazję w podobny sposób powiedzieć o tobie. A powiedziałbym bez wątpienia. Ludzie w moim wieku lubią otaczać się młodymi, żeby obserwować, jak