A dlaczego Pan Jezus odszedł od ludzi?" Serce to u niego ze szczerego złota, charakter jak u dorosłego. Tymi swoimi oczami popatrzy, bywało, to aż dziwnie i obojętnie robiło się człowiekowi, choć lata swoje już ma i niejedno widział.<br>- Chłopiec jak chłopiec - powiedziała Burbowa. - I pani kochana za uszy go targała, i pan Linsrum co drugi dzień dyscypliną traktował.<br>- Ach, Boże ty mój jedyny, czasem tylko, i to odrobinę, dla poszanowania starszych, dla dobrego przykładu.<br>- Nie ma co płakać. Niech pani kochana idzie wymyje chorego, pokój przygotuje, a ja lecę po księdza. To rzekłszy pani Burbowa bardzo spiesznie ruszyła drogą pod