Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o zwierzętach, o polowaniu, o sąsiadach
Rok powstania: 1999
kłopotu dzieciom czy komuś tam.
- Może tak...
- Tylko tak, miejsce na datę zostawiają.
- Ja nie wiem po co i tak wszystko jedno, trzeba potem dać do wypisywania. To po co naprzód wypisywać?
- Wszystko mają wypisane, datę urodzenia, czasem... Teraz już nie można, bo to jest cmentarz zamknięty tam, gdzie mój tata leży, ale wszystko mieli wypisane już. Oboje żyli.
B - Już wypisali.
- Z marmuru czarnego. Chodzili wycierali sobie swój grób.
- Ja też swój grób czyszczę. Ale ja to znowuż mam tak, że jak im będzie dobrze, że, mówię synowi jak będzie. Jak umrę, no mówię: przecież kiedyś muszę tak umierać
- No
kłopotu dzieciom czy komuś tam. &lt;/&gt;<br>&lt;WHO1&gt;- Może tak...&lt;/&gt;<br>&lt;WHO2&gt;- Tylko tak, miejsce na datę zostawiają.&lt;/&gt;<br>&lt;WHO1&gt;- Ja nie wiem po co i tak wszystko jedno, trzeba potem dać do wypisywania. To po co naprzód wypisywać?&lt;/&gt;<br>&lt;WHO2&gt;- Wszystko mają wypisane, datę urodzenia, czasem... Teraz już nie można, bo to jest cmentarz zamknięty tam, gdzie mój tata leży, ale wszystko mieli wypisane już. Oboje żyli.&lt;/&gt;<br>B - Już wypisali.&lt;/&gt;<br>&lt;WHO2&gt;- Z marmuru czarnego. Chodzili wycierali sobie swój grób.&lt;/&gt;<br>&lt;WHO1&gt;- Ja też swój grób czyszczę. Ale ja to znowuż mam tak, że jak im będzie dobrze, że, mówię synowi jak będzie. Jak umrę, no mówię: przecież kiedyś muszę tak umierać &lt;/&gt;<br>&lt;WHO2&gt;- No
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego