Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o dzieciach, komputerach, domu
Rok powstania: 2000
kiedy to było, wczoraj, czy przedwczoraj, bo, coś tak była sprawa, właśnie, że coś moja mama mówiła, o że zdjęcia pokazywaliśmy, że wszyscy mówią, że tak do taty niunia podobna, nie, ja jakoś ja nie wiem, w jakimś byłam takim dziwnym stanie, właśnie, że nagle się zastanowiłam, a jak ten tata wygląda, i parę osób mi się ukazało przed oczyma zanim doszłam, że tata to właśnie wygląda, tak a nie inaczej...
No, pewnie, no...
A ja wiesz miałam takie chwilowe, takie po prostu, zaćmienie.
No pewnie, widujesz go tak rzadko.
No, właśnie, bo on mi się pyta, wiesz, jak rano wychodzi
kiedy to było, wczoraj, czy przedwczoraj, bo, coś tak była sprawa, właśnie, że coś moja mama mówiła, o że zdjęcia pokazywaliśmy, że wszyscy mówią, że tak do taty niunia podobna, nie, ja jakoś ja nie wiem, w jakimś byłam takim dziwnym stanie, właśnie, że nagle się zastanowiłam, a jak ten tata wygląda, i parę osób mi się ukazało przed oczyma zanim doszłam, że tata to właśnie wygląda, tak a nie inaczej&lt;/&gt;...<br>&lt;who2&gt;No, pewnie, no&lt;/&gt;...<br>&lt;who1&gt;A ja wiesz miałam takie chwilowe, takie po prostu, zaćmienie.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;No pewnie, widujesz go tak rzadko.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;No, właśnie, bo on mi się pyta, wiesz, jak rano wychodzi
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego