Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.03 (2)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
telefonie komórkowym Kojonkoskiego stale wyświetla się napis: "Złoto w Turynie, 2006". Jeżeli w "maszynie" nic się nie zatnie, ten napis może pozostać w telefonie Kojonkoskiego na zawsze.
ADB, STAŻ, Innsbruck

Gorzej być nie może
Dziewiętnaste miejsce! Tak daleko nie byłem od trzech lat. Niby wszystko jest w porządku: siła, niezła technika, ale czegoś ciągle brakuje.
W czwartek po konkursie długo zastanawialiśmy się z trenerami, co należy zmienić, co poprawić. Stąd ten improwizowany trening w Seefeld. Kilka skoków to nie jest oczywiście cały cykl treningowy, ale można w spokoju wyłowić błędy i starać się je wyeliminować. Tak, żeby wskakać się we własne
telefonie komórkowym Kojonkoskiego stale wyświetla się napis: &lt;q&gt;"Złoto w Turynie, 2006"&lt;/&gt;. Jeżeli w &lt;q&gt;"maszynie"&lt;/&gt; nic się nie zatnie, ten napis może pozostać w telefonie Kojonkoskiego na zawsze.<br>&lt;au&gt;ADB, STAŻ, Innsbruck&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art" sub="sport"&gt;&lt;tit&gt;Gorzej być nie może&lt;/&gt;<br>Dziewiętnaste miejsce! Tak daleko nie byłem od trzech lat. Niby wszystko jest w porządku: siła, niezła technika, ale czegoś ciągle brakuje. <br>W czwartek po konkursie długo zastanawialiśmy się z trenerami, co należy zmienić, co poprawić. Stąd ten improwizowany trening w Seefeld. Kilka skoków to nie jest oczywiście cały cykl treningowy, ale można w spokoju wyłowić błędy i starać się je wyeliminować. Tak, żeby wskakać się we własne
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego