Typ tekstu: Książka
Autor: Andrzej Czcibor-Piotrowski
Tytuł: Cud w Esfahanie
Rok: 2001
często, chcąc nas świętym kręgiem religijnych obrzędów (bo i po południu uczestniczyliśmy w nabożeństwach) oddzielić od grzechu, który czyhał wokół i w nas samych, gotowych mu ulec, chłopcy więc mieli mnóstwo zajęć, a tak częste powtarzanie responsów sprawiło, że obudzeni w środku nocy z najgłębszego snu bezbłędnie recytowaliśmy na żądanie tekst po łacinie i choć nie wszyscy z nas zaczęli się już jej uczyć w pierwszej klasie gimnazjum, wiele rozumieliśmy nie tylko z własnych odpowiedzi celebransowi, ale i z jego mszalnych oratoriów, i w myślach powtarzaliśmy je wraz z nim,
ale dzisiaj nie mogłem się skupić na uczestnictwie w nabożeństwie, bo
często, chcąc nas świętym kręgiem religijnych obrzędów (bo i po południu uczestniczyliśmy w nabożeństwach) oddzielić od grzechu, który czyhał wokół i w nas samych, gotowych mu ulec, chłopcy więc mieli mnóstwo zajęć, a tak częste powtarzanie responsów sprawiło, że obudzeni w środku nocy z najgłębszego snu bezbłędnie recytowaliśmy na żądanie tekst po łacinie i choć nie wszyscy z nas zaczęli się już jej uczyć w pierwszej klasie gimnazjum, wiele rozumieliśmy nie tylko z własnych odpowiedzi celebransowi, ale i z jego mszalnych oratoriów, i w myślach powtarzaliśmy je wraz z nim,<br>ale dzisiaj nie mogłem się skupić na uczestnictwie w nabożeństwie, bo
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego