się nie podporządkowywał, a często przeciw niemu się buntował, ale też nie znajdował się poza jego zasięgiem. Ekspresywizm nie wprowadzał tak wyraźnych podziałów na to, co piękne i brzydkie, na to, co godne, by zajmowała się tym sztuka, i na to, co skazane na pozostanie poza sferą jej zainteresowań. Kwestionowano tendencyjność, nie kwestionowano jednak społecznych treści literatury i jej społecznych funkcji. Nie jest przypadkiem, że najwięcej uwagi poświęcali krytycy młodopolscy tym dwóm pisarzom - Żeromskiemu i Wyspiańskiemu - którzy od problematyki społecznej i narodowej nie tylko nie stronili, ale uczynili ją zasadniczą sprawą swej twórczości. Zajmując się nimi, nie musieli oni poddawać rewizji