Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 02.18 (41)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
niechęci do Millera jest już tak duży, że odejście przewodniczącego to za mało. Zwłaszcza że wszyscy dobrze wiedzą, że notowania SLD poprawić może nie nowy lider, a jedynie nowy premier. Ktoś, kto stanie się symbolem "nowego otwarcia".
Ale jest też inny powód, dla którego dni premiera są już policzone. Otóż teraz, gdy musiał okazać swą słabość, każdy w SLD będzie chciał go dobić. Bo taka jest logika upadku zbyt despotycznych władców. Ten, kto budził dawniej strach, wywołuje największą nienawiść. Biorącą się z gniewu na siebie, że zabrakło odwagi, by mu się przeciwstawić.

Być może jedyne, co pozostało premierowi Millerowi, to wyznaczenie daty
niechęci do Millera jest już tak duży, że odejście przewodniczącego to za mało. Zwłaszcza że wszyscy dobrze wiedzą, że notowania SLD poprawić może nie nowy lider, a jedynie nowy premier. Ktoś, kto stanie się symbolem "nowego otwarcia".<br>Ale jest też inny powód, dla którego dni premiera są już policzone. Otóż teraz, gdy musiał okazać swą słabość, każdy w SLD będzie chciał go dobić. Bo taka jest logika upadku zbyt despotycznych władców. Ten, kto budził dawniej strach, wywołuje największą nienawiść. Biorącą się z gniewu na siebie, że zabrakło odwagi, by mu się przeciwstawić.<br><br>Być może jedyne, co pozostało premierowi Millerowi, to wyznaczenie daty
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego