Typ tekstu: Książka
Autor: Dukaj Jacek
Tytuł: Czarne oceany
Rok: 2004
za iks pokoleń będziemy tu mieli... kogo? Psychosoic universi?
- Dokładnie.
- I co to za bestie? Robaki krzemowe? Gorące plazmowce? Humanoidy białkowe?
- A skąd ja to mogę wiedzieć? Zresztą mówię: gatunków wypadkowa. Ostatecznie przekonamy się sami. To znaczy już nie my. Potomkowie. Czy pana prawnuk nadal będzie oddychał tlenem. Bo może tlen będzie już niemodny.
Schatzu uspokoił się, wyrównał oddech. W polemicznej gorączce zapominał nawet o NEti.
- Zresztą - wzruszył ramionami - można pospekulować. Z pewnością w kształcie będą miały przewagę cechy preferowane przez ekosfery wszechświata młodego. Puścić równanie Drake'a w czasie i posadzić nad tym astrofizyków i biologów... Cięższe pierwiastki ruszyły stosunkowo niedawno
za iks pokoleń będziemy tu mieli... kogo? Psychosoic universi?<br>- Dokładnie. <br>- I co to za bestie? Robaki krzemowe? Gorące plazmowce? Humanoidy białkowe? <br>- A skąd ja to mogę wiedzieć? Zresztą mówię: gatunków wypadkowa. Ostatecznie przekonamy się sami. To znaczy już nie my. Potomkowie. Czy pana prawnuk nadal będzie oddychał tlenem. Bo może tlen będzie już niemodny. <br>Schatzu uspokoił się, wyrównał oddech. W polemicznej gorączce zapominał nawet o NEti.<br>- Zresztą - wzruszył ramionami - można pospekulować. Z pewnością w kształcie będą miały przewagę cechy preferowane przez ekosfery wszechświata młodego. Puścić równanie Drake'a w czasie i posadzić nad tym astrofizyków i biologów... Cięższe pierwiastki ruszyły stosunkowo niedawno
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego